czwartek, 29 stycznia 2015

Głodówka....

Czy ja mówiłam coś o głodówce?? Powiem tak, ja chyba nie potrafię... Wiem, że powinnam, ale to trudne. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie spojrzeć z uśmiechem na swoje ciało. Motylki, czy wy też macie problem z brzuchem? Ja naprawdę staram się ćwiczyć, ale to jest jak walka ze ścianą. Wstydzę się siebie i swojego ciała. Potrafię zjeść bardzo dużo naraz, a potem mam takie wyrzuty sumienia... Nienawidzę siebie. I na tym skończę.

wtorek, 27 stycznia 2015

*motylki*

Witajcie motylki! Dzisiaj jeden do was dołączył. W skrócie powiem, że moja historia z Aną dopiero nie dawno się zaczęła. Pierwszy raz usłyszałam, że jestem gruba od swoich koleżanek. Nie przejęłam się tym bardzo. Drugi raz usłyszałam od mamy. To był dla mnie cios. Najgorsze w tym było to, że zdawałam sobie z tego sprawę już dużo wcześniej ale nic nie zrobiłam. Zamierzam na tym blogu motywować się do działania i kiedy będę już miała tę swoją wymarzoną wagę to zostanie on zamknięty. Nie chcę umieszczać tutaj swoich zdjęć, ponieważ wstydzę się siebie i tego jak wyglądam. Na razie ważę 48.7 kg. Liczę na waszą pomoc.


DOBRANOC MOTYLKI <3
jutro głodówka